Asset Publisher Asset Publisher

Użytkowanie lasu

Etat użytkowania dla Nadleśnictwa Bircza na lata 2007-2016.
Użytki rębne zaliczone na poczet przyjętego etatu
W Nadleśnictwie Bircza zaprojektowano cztery typy gospodarstw: specjalne, ochronne, przerębowo- zrębowe i do przebudowy

Rodzaj drzewostanów

obręby

Nadleśnictwo Bircza

Bircza

Nowe Sady

Wojtkowa

Powierzchnia /ha/
     masa /m3/

1.Specjalne

553,40

843,95

1086,38

2483,73

 

162070

301445

447135

910650

 

 

 

 

 

2.Lasów ochronnych

8288,64

6676,40

6552,52

21517,56

 

2730860

2248455

2457165

7436480

 

 

 

 

 

3. Przerębowo-zrębowe

448,10

126,45

442,48

1017,03

 

14055

3180

15370

32605

 

 

 

 

 

4. Przebudowy

1031,84

395,87

704,72

2132,43

 

292840

108870

180990

582700

 

 

 

 

 

Razem

10321,98

8042,67

8786,10

27150,75

 

3199825

2661950

3100660

8962435

 

We wszystkich gospodarstwach zaplanowany etat wynika z potrzeb hodowlanych lub przebudowy drzewostanów.
Zaprojektowany na 10-lecie etat rębny zaliczony na poczet przyjętego etatu dla Nadleśnictwa Bircza wynosi 930 337 m3 brutto.
Użytki rębne nie zaliczone na poczet przyjętego etatu
Użytki rębne nie zaliczone na poczet etatu zaprojektowano w ramach usuwania części przestojów i nasienników. Łącznie użytki rębne nie zaliczone na poczet etatu wynoszą 3170 m3 brutto.
Użytki przedrębne
Etat powierzchniowy użytkowania przedrębnego stanowi sumę powierzchni drzewostanów zaprojektowanych w 10-leciu do czyszczeń, trzebieży wczesnych i trzebieży późnych i wynosi 13315,19 ha Jest to wielkość obligatoryjna do wykonania w okresie obowiązywania planu urządzania lasu. Przyjęty orientacyjny etat miąższościowy wynosi 466032 m3 netto
(średnio 35 m3/ha).
Łączny etat użytkowania dla Nadleśnictwa Bircza na lata 2007-2016 wynosi – 1265327 m3 netto.


Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Bieszczadzkie żubry cierpią od telazjozy (uwaga! drastyczne zdjęcia)

Bieszczadzkie żubry cierpią od telazjozy (uwaga! drastyczne zdjęcia)

W sierpniu 2019 roku stwierdzono kilka przypadków telazjozy - groźnej choroby żubrów powodowanej przez nicienie. Pasożyty żyjące w gałce ocznej przeżuwaczy powodują u nich ślepotę, zaburzenia ruchu i w konsekwencji śmierć. Niestety, choroba w bieszczadzkich stadach postępuje.

- Nicienie z rodzaju Thelazia powodują ciężkie choroby oczu przeżuwaczy zarówno domowych, jak i dzikich, przy czym u zwierząt żyjących na wolności nie ma praktycznie żadnych możliwości leczenia – objaśnia doktor Stanisław Kaczor, powiatowy lekarz weterynarii w Sanoku. - Niewielkie nicienie o długości od 6 do 21 mm żyją w przewodach łzowych, w worku spojówkowym, pod trzecią powieką i na rogówce oka u bydła i  żubrów. Z uwagi na to, że to choroba przenoszona przez owady, jest silnie inwazyjna, przysparzająca wielu cierpień, a w konsekwencji mogąca doprowadzać do śmierci zwierząt. Bywa, że żubr okalecza się, a nawet zabija się o drzewo w czasie biegu. Dochodzi też do przypadków autoamutacji gałki ocznej, wyrywanej z bólu na sękach. 

Pierwszy przypadek telazjozy stwierdzono w 2012 roku w Balnicy. Żubr dotknięty chorobą był agresywny w stadzie, kłuł rogami inne osobniki, uderzał łbem o drzewa, nie bał się ludzi. W 2013 roku został wyeliminowany i wówczas okazało się, że był trapiony przez nicienie telazjozy. Od tego czasu stwierdzono tę chorobę u kilkunastu padłych osobników, w innych zaś przypadkach, z uwagi na stan rozkładu, nie dało się ustalić pewnej przyczyny śmierci.

- Monitoring, jaki prowadzimy wśród stad daje dziś bardzo niepokojący obraz, bo osobników zainfekowanych przybywa, zwłaszcza wśród żubrów starszych, ale są też przypadki u młodzieży – mówi Grażyna Zagrobelna, dyrektor RDLP w Krośnie. – Stąd też uzyskaliśmy decyzje Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o eliminacji 15 chorych osobników. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że w czasie jesiennego zbijania się w większe stada, kolejne żubry będą zarażane.

W Bieszczadach żyje ponad 600 żubrów w stanie dzikim, skupionych w dwóch większych subpopulacjach: wschodniej i zachodniej. Telazjoza stwierdzana była u żubrów żyjących na terenie Nadleśnictwa Baligród i Komańcza, a więc w zachodniej części Bieszczadów.

- Najpoważniejszy problem jest w stadzie na terenie Nadleśnictwa Baligród, gdzie według naszych obserwacji zainfekowanych jest około 30-40 żubrów. Nie ma możliwości ich leczenia, jedyne działania, jakie możemy podjąć to eliminacje chorych osobników, aby skrócić cierpienie zwierząt i zapobiegać dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby – zaznacza doktor Stanisław Kaczor.

Do tej pory wyeliminowano przez odstrzał 9 chorych żubrów na terenie Nadleśnictwa Baligród, gdzie w stanie dzikim żyje około 300 osobników, w tym 50 tegorocznych cieląt. Jeden chory żubr został też wyeliminowany na terenie Nadleśnictwa Komańcza. U części osobników choroba spowodowała całkowite zniszczenie oczu. Problem dotyczy też stad żyjących w lasach Nadleśnictwa Lesko, jak również bydła domowego, które może być zarażone w okresie aktywności much przenoszących nicienia telazjozy.

 

Tekst: Edward Marszałek

Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

Zdjęcia: Damian Stemulak, Nadl. Baligród